Pierwszy samochód? Co wybrać? Od czego...

Auto? Jakie? Duże, małe, droższe czy tańsze co z tego wynika nowsze czy starsze?

Pytań jest wiele i nie każdy młody kierowca (młody nie zawsze z racji wieku lecz czasu posiadania uprawnienia do jazdy samochodami) zna na nie wszystkie odpowiedzi lub wie, które z pytań zaprowadzą go do właściwego tego jedynego, pierwszego auta. A jak wszyscy dobrze wiemy pierwszy samochód już na zawsze pozostanie w naszych „moto sercach”, choć myślę, że nawet dla kogoś, w kogo żyłach nie płynie krew z domieszką benzyny, przyjdzie czas za kilka lat na  wspominki, w których pierwsze auto odgrywać będzie znaczącą rolę.

Podstawowe pytania jakie każdy powinien sobie zadać :

Na jakich trasach auto będzie jeździć najczęściej?

Ile osób najczęściej będzie z nami podróżować?

Ile chcemy na pierwsze auto wydać pieniędzy?

Powyższe 3 pytania w konkretny sposób już przesiewają nam ogrom ogłoszeń, ofert jak i dorad znajomych i rodziny w temacie pierwszego auta.

Zacznijmy więc od odpowiedzi na pierwsze.

Jeśli auto głównie będzie jeździć w mieście, czyli 5-15 km do pracy, jakieś zakupy po drodze, lub szkoła czy uczelnia to pierwszy znak na samochód klasy miejskiej lub maksymalnie kompaktowej. Oczywiście jazda w pojedynkę lub dwójkę dodatkowych pasażerów utwierdza nas tylko w tej odpowiedzi.

Gdy z kolei nowy wóz ma pokonywać jednorazowe trasy dłuższe niż np. 20 km, oprócz pasażerów mamy zamiar jeszcze mieścić jakiś bagaż czy większe zakupy, to już powinno skłaniać nas do wyboru auta kompaktowego lub małego kombi, których w tej klasie nie brakuje.

Ile osób będzie jeździć z nami to drugie z pytań, na które częściowo odpowiada również pierwsza odpowiedź, lecz należy podejść głębiej do tematu.

Miejskie maluchy jak np. Toyota Aygo (Citoern C1, Peugeot 107) Kia Picanto, VW Fox, Fiat 500 to samochody typowo miejskie, którymi oczywiście można wyruszyć w podróż życia przez pół kraju, tylko ta podróż będzie obarczona pewnymi ograniczeniami jak i bezpieczeństwem jazdy.

Wszystkie wyżej wymienione maluchy mają skromną moc, która pozwala bezpiecznie pokonywać miejski zgiełk, a jeśli trasę to pod małym obciążeniem. Mały silnik, ekonomiczne na co dzień auto, nie pozwoli nam bezpiecznie wyprzedzać na autostradzie, gdy na pokładzie będzie bagaż i 2 dodatkowe osoby.

Zdecydowanie lepiej poradzi sobie miejskie auto takie jak Renault Clio, Ford Fiesta, Toyota Yaris, czy np. Opel Corsa. Ważne też, aby w tych modelach samochodów nie wybierać najmniejszej z możliwych dostępnych pojemności silnika czy też mocy jednostki napędowej.

We wcześniej wspomnianych maluchach jest bardzo skromny wybór mocy danego auta, producenci ograniczają się do 1 lub 2 silników małej mocy, która ma wystarczyć właśnie w mieście, a jednocześnie być ekonomiczna.

W miejskich kompaktach jest już zdecydowanie lepiej pod względem wyboru mocy i pojemności silnika. Tutaj warto zainteresować się większymi z dostępnych mocy silników. Najmniejsze to przeważnie jednostki generujące około 70 km, a to z kolei stawia nas w sytuacji, w której mamy auto większe od malucha, ale nie specjalnie lepiej jeżdżące, gdyż masa własna auta jest większa.

Do rzeczy, Toyota Yaris, nie ważne od generacji, warto wybrać silnik powyżej 1 litra pojemności. Ford Fiesta - też uderzać w środkowa opcje. W przykładowej Corsie również mamy kilka mocniejszych jednostek do wyboru niż poczciwe 75 koni mocy.

Dla wyjaśnienia, wspominamy o większej pojemności nie ze względu na szaleńczą sportowa jazdę, lecz na bezpieczne nabieranie prędkości do oczywiście max dopuszczalnej na danej drodze.

Młody kierowca może nie wiedzieć, że w dzisiejszych czasach na drogach zdecydowana większość nowych samochód przyspiesza do 100 poniżej 10 sekund. Oczywiście nikt nie zaleca przy każdym ruszaniu z pod świateł sprawdzać czy auto ciągle trzyma swoją moc nominalną, chodzi bardziej o to, aby np. bezpiecznie wyprzedzić ciężarówkę, szczególnie w sytuacji, w której w aucie będziemy mieli towarzysza lub jakiś bagaż. Większe przyspieszenie sprawi, że nasz manewr będzie wykonany sprawnie (dynamicznie), co z kolei bezpośrednio przełoży się na nasze bezpieczeństwo. Musimy pamiętać że lata lecą, auta rosną, mocy przybywa i opowieści typu "kiedyś polonezem i maluchem się jeździło i było dobrze, a teraz to co" - no właśnie to że wtedy większość aut była takich, a rarytasem było spotkanie na drodze Forda Escorta czy VW Golfa, dziś ciężko o wolne auta z lat 80. na naszych drogach. Dodatkowym aspektem jest ekonomia, jednak warto pamiętać, iż miejskie auto z silnikiem generującym 90-100 KM zazwyczaj nie zużywa więcej paliwa niż ten sam model słabszy o 20 czy 30 koni, za to swoboda poruszania i pokonywania miejskiej trasy jak i okazjonalnej wakacyjnej podróży z pasażerem bywa przyjemniejsza.

Nie zapominajmy o potrzebach młodego kierowcy lub mamy z dwójką dzieci. Dla nich również znajdzie się coś dobrego. Skoda Fabia kombi, Seat Ibiza kombi, Opel Meriva, Honda Jazz. To modele aut, które ciągle są nie wielkich rozmiarów, a dają większe możliwości aranżacji wnętrza, jak np foteliki dziecięce lub większe bagaże. Przestronność wnętrza nie jest mała jak na tą klasę aut. Honda Jazz czy Opel Meriva to auta które można nazwać miko vanami. Wyższe karoserie zapewniają większą swobodę i wrażenie podróżowania w zdecydowanie większym aucie niż faktycznie ono jest.

Kasa, to rzecz najważniejsza przy wyborze auta. Nie tylko ta, którą mamy przewidzianą na sam zakup auta, ale też, ta którą będziemy mogli przeznaczać regularnie na jego utrzymanie w należytym stanie technicznym.

Ubezpieczenie, opony, oleje, filtry, to podstawa, jaką należy bezwzględnie brać pod uwagę, bez tego nie ma ma co myśleć o własnym aucie.  Tutaj trzeba najbardziej szczerze postąpić wobec siebie! Odpowiedz drogi kierowco sobie na pytanie, czy jeśli w Twoim aucie zniszczeniu ulegnie opona i będziesz musiał kupić nową (w zasadzie 2 nowe bo jednej nie wymieniamy) to czy kwota 500 zł jest ok czy nawet 2 razy większa nie zrujnuje Twego budżetu? Dlaczego przykład opony? To najprostsza rzecz, którą każdy posiadacz auta kiedyś będzie musiał kupić, czy ze względu na jej zużycie, które w końcu nastąpi czy jej przebicie, które też się zdarza. I właśnie za 500 zł możemy kupić dobrej klasy opony sztuk dwie do samochodu z kołami o średnicy 13, 14 cali. Im koła większe tym opony droższe, a koła większe im auto większe.

Wymiana oleju i filtrów to podstawowy serwis, który również wykonujemy
w każdym aucie. Tutaj obowiązuje podobna zasada – im nasze auto mniejsze i z mniejszym silnikiem to ceny materiałów eksploatacyjnych niższe.

Ten krótki tekst ma w najprostszy sposób skupić myśli świeżego kierowcy na najważniejszych aspektach zakupu pierwszego auta.

Zespół AutoRadca.pl

kontakt@autoradca.pl